A A A

„Promień Poranny” / „Promień”

«Утренний промень» / «Промень»


Autor: Tamara M. Smirnowa „Promień Poranny” / „Promień” / «Утренний промень» / «Промень» – organ wydawniczy Klubu Robotniczego „Promień”, ukazujący się w Piotrogrodzie w latach 1916–1917...
30.12.2020
stan artykułu kompletny
„Promień Poranny” / „Promień” / «Утренний промень» / «Промень» – organ wydawniczy Klubu Robotniczego „Promień”, ukazujący się w Piotrogrodzie w latach 1916–1917.

Założony w 1908 r. Klub Robotniczy „Promień” był pierwszą i przez długi czas jedyną polską organizacją społeczną w stolicy, posiadającą własny organ wydawniczy. 15/28 sierpnia 1916 r. ukazał się pierwszy numer dwutygodnika „Promień Poranny”. Legalne pismo klubu robotniczego o nakładzie 3 tys. egzemplarzy było w tym czasie wspólnym periodykiem trzech zaprezentowanych w nim partii socjalistycznych: Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS)-Frakcja Rewolucyjna (FR), PPS-Lewicy (L) oraz Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy (SDKPiL), stanowiąc „ponadpartyjną platformę ideową niepodległościowo-socjalistyczną” (W. Skubiński, „Promień” petersburski, s. 437). Oficjalnym wydawcą i redaktorem był urzędnik w Towarzystwie Akcyjnym „Prodamet” Adam Przecławski, a faktycznym – autor artykułów programowych, reprezentujący PPS-FR prawnik, publicysta i działacz oświatowy Bronisław Zygmunt Siwik (1876–1933), od roku 1917 także wydawca piotrogrodzkiego „Głosu Robotnika i Żołnierza”. Stałymi autorami „Promienia Porannego” byli związani z PPS-FR Tadeusz Żarski (1896–1934) i Zygmunt Zaremba (1895–1967) – obaj wywodzili się ze Związku Młodzieży Postępowo-Niepodległościowej, a w latach 1912–1914 działali w przeciwstawiającej się PPS-FR PPS-Opozycji, Stanisław (1887–1937?) i Barbara (1886–1937?) Budkiewiczowie z PPS-L, działacz Towarzystwa Popierania Polskiego Teatru Ludowego (TPPTL) Władysław Matuszewski (ps. Mirski, Miński, Wicki, 1882–1942) oraz Józef Ciągliński z PPS-L. W skład redakcji wchodził także związany z SDKPiL działacz ruchu nauczycielskiego Bernard Mandelbaum (alias Stefan Drzewieski, 1888–1953) i Dulęba. Sporadycznie publikowali w nim także działacz SDKPiL, ekonomista i dziennikarz oraz badacz kresowej polszczyzny Aleksander Łętowski (1859–1922), związana z Polskim Towarzystwem Pomocy Ofiarom Wojny (PTPOW) działaczka oświatowa Irena Kosmowska (1879–1945), założyciel i redaktor warszawskiego „Zarania” Maksymilian Malinowski (1860–1948), przedstawiciel SDKPiL Zygmunt Fabierkiewicz (1882–1919) i inni.

Program czasopisma obejmował aktualności, artykuły wstępne dotyczące polityki zewnętrznej i wewnętrznej, teksty polityczne, historyczne, naukowe, literackie, kronikę, relacje korespondentów, felietony, mikropowieści, opowiadania, nowele, artykuły i komentarze dotyczące życia społecznego. Deklaracja programowa wydrukowana w pierwszym numerze „Promienia Porannego” głosiła, że „skupia ono grono demokratów polskich, którzy różnymi dotąd chodzili drogami. Doniosłość chwili i cel wspólny związał nas, a zadaniem naszym budzenie myśli twórczej wśród obozu pracy” (cyt. za: I. Bielakiewicz, Z dziejów…, s. 40). Szczególną uwagę poświęcano problemom przyszłości Polski i stosunkowi proletariatu do niepodległości. Wiadomości i komentarze o sytuacji w ojczyźnie i o życiu polskim w Rosji oraz na zachodzie Europy znajdowały się w rubrykach „Przegląd polski” i „Z kraju”. W centrum uwagi pisma było także życie piotrogrodzkiej Polonii. Bardzo dokładnie czasopismo informowało o działalności własnej organizacji – Klubu Robotniczego „Promień”. W większości były to artykuły podpisane przez W. Mirskiego (Matuszewskiego) oraz kronika bieżących wydarzeń. Stale publikowano relacje o działalności innych polskich organizacji, przede wszystkim Rady Zjazdów Polskich Organizacji Pomocy Ofiarom Wojny, ale także o Piotrogrodzkim Kole Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przeszłości oraz Polskim Teatrze Ludowym. Krytycznie oceniano działalność Centralnego Komitetu Obywatelskiego, Opinie czytelników przedstawiano w rubryce „Głosy czytelników”.

„Promień Poranny” pozycjonował się nie tylko jako wydawnictwo piotrogrodzkie, ale także ogólnorosyjskie. Do grona korespondentów czasopisma należeli autorzy zamiejscowi, głównie z Ukrainy, tacy jak Żarski i Zaremba. Na jego łamach publikowano relacje korespondentów z Charkowa, Jekaterynosławia i Kijowa, guberni tulskiej oraz Moskwy. Takich publikacji było stosunkowo niewiele. Czasopismo cieszyło się jednak popularnością i rozchodziło się coraz szerzej, trafiając nawet na Syberię i na Kaukaz. Do redakcji zgłaszali się zwolennicy różnych opcji politycznych, również ci nienależący do klasy robotniczej.

„Promień Poranny” podlegał cenzurze Królestwa Polskiego. B. Siwik wspominał, że cenzorzy bacznie obserwowali organ robotniczy, szczególnie surowo traktując tematykę stosunków rosyjsko-polskich. Niejednokrotnie całe kolumny pełne były białych pól, a mało który artykuł ostawał się nienaruszony. Z czasem cenzura zakazała wydawania gazety z białymi polami, trzeba więc było przygotowywać do druku podwójne materiały, tak aby w przypadku, gdy cenzor wykreśli jeden z tekstów, można było wydrukować coś innego. Odbijało się to zarówno na kosztach druku, jak i na regularności wydań. Redakcja często zwracała się do czytelników z prośbą o pomoc finansową, przede wszystkim w postaci prenumeraty.

Obecność w redakcji przedstawicieli różnych partii, a co za tym idzie – różnorodność poglądów, nie mogła obejść się bez sporów, niekiedy dosyć ostrych. Nigdy jednak nie doprowadzono do zerwania współpracy, dążąc do utrzymania tego jedynego legalnego wydawnictwa robotniczego. Podział nastąpił dopiero po rewolucji lutowej 1917 r. Ukazał się wtedy jeszcze jeden wspólny dwunasty numer czasopisma z 31 marca/ 13 kwietnia, a później B. Siwik odszedł z redakcji. Był to jego protest przeciwko reszcie zespołu redakcyjnego, w którego skład wchodziło po dwóch członków SDKPiL (Faberkiewicz i Mandelbaum) oraz PPS-L (Budkiewicz i Matuszewski). Z redakcją „Promienia” w tym czasie byli także związani Daniel Budniak, J. Ciągliński i publikujący również w „Robotniku w Rosji” Stefan Królikowski (1881–1937) – ostatni dwaj związani z PPS-L.

Od numeru 12 pismo stało się tygodnikiem i zmieniło nazwę – zaczęło nazywać się po prostu „Promień” z podtytułem „Organ socjalistów polskich w Petrogradzie”. Wówczas też zmienił się system numeracji: nr 12 według numeracji ogólnej stał się numerem 1 (12) tygodnika.

Pismo trzymało nadal linię socjalistycznej lewicy, opowiadając się w charakterystycznym żargonie za zakończeniem wojny imperialistycznej, obroną osiągnięć rewolucji oraz walką z klasami panującymi do całkowitego ich obalenia. Wiążąc wyzwolenie narodowe Polski z obaleniem „wszelkich imperialistów”, potępiało „marzenia polskiego imperializmu” i zdecydowanie odcinało się od partii burżuazyjnych. Jako pierwsze wypowiedziało się też za pełną demokratyzacją wszystkich organizacji na uchodźstwie poprzez godną reprezentację w nich delegatów robotniczych. Wydarzenia postępującej rewolucji wymagały jednak jeszcze wyraźniejszego stanowiska politycznego, w związku z czym w środowisku polskich socjalistów dochodziło do dalszych podziałów. W Piotrogrodzie, gdzie zebrała się większość ich aktywu, tendencjom do zjednoczenia sprzeciwiała się przede wszystkim SDKPiL, upatrując w nim niebezpieczeństwo oportunizmu.

27 maja/ 9 czerwca 1917 r. na rynku wydawniczym pojawił się organ SDKPiL – tygodnik „Trybuna” pod redakcją Juliana Leszczyńskiego (1889–1937). Znaczenie „Promienia” spadło, pojawiło się pytanie o jego dalszy los. 24 czerwca/ 7 lipca 1917 r. odbyło się Walne Zgromadzenie członków Klubu Robotniczego „Promień” w Piotrogrodzie, na którym ostro dyskutowano kwestię przyszłości tygodnika. Przedstawiciel SDKPiL B. Mandelbaum obstawał przy bezpartyjnym charakterze periodyku w przeciwieństwie do reprezentantów PPS-L, przekonanych o konieczności zachowania socjalistycznego charakteru pisma w warunkach rewolucji. Decyzji nie podjęto, a dyskusję przeniesiono na następne zebranie 8/21 lipca. Walne Zgromadzenie postanowiło jednak usunąć podtytuł „Organ socjalistów polskich w Petrogradzie” jako wyraz nieakceptowanej tendencji do zjednoczenia i zamienić go na „pismo Klubów Robotniczych i Żołnierskich”. Promień miał się stać „organem kultury socjalistycznej”, stawiając przed sobą zadanie popularyzacji nauki marksistowskiej wśród mas robotniczych i żołnierskich. Podwójny numer pisma 8–9 (19–20) z 20 lipca/ 3 sierpnia 1917 r. ukazał się jako wydanie polskiego Klubu Robotniczego „Promień” oraz Polskiego Wojskowego Klubu Rewolucyjnego.

Ten numer wyszedł jako ostatni. Wydarzenia rewolucyjne 1917 r., nasilające różnice pomiędzy partiami, brak środków technicznych, obciążenie działalnością partyjną najaktywniejszych współpracowników doprowadziły do zaprzestania publikacji. W sumie wydano 19 numerów „Promienia”, z czego osiem po rewolucji lutowej.

Redakcja „Promienia Porannego” mieściła się przy prosp. Litiejnym [Литейный пр.] 58 m. 34.

(przekł. oryginalnego hasła Nikita Kuznetsov)


Bibliografia:
Księga Polaków uczestników Rewolucji Październikowej 1917-1920, Warszawa 1967, s. 118–119, 144 il. (Budkiewiczowie); I. Bielakiewicz, Z dziejów polskiej prasy robotniczej w Rosji podczas I wojny światowej (Nowa Trybuna, Życie, Promień Poranny), „Zeszyty Prasoznawcze” 1964, nr 4 (22), s 40–45; Т. М. Смирнова, Польские общества в Санкт-Петербурге: конец XIX – начало XX века, Санкт-Петербург 2013, s. 166–167; I. Spustek, Polacy w Piotrogrodzie. 1914–1917, Warszawa 1966, s. 267-279; A. Ślisz, Prasa polska w Rosji w dobie wojny i rewolucji (1915–1919), Warszawa, 1968, s. 72–77, 151–153; B. Siwik, „Promień”, w: Z dziejów prasy socjalistycznej w Polsce. Praca zbiorowa, red. F. Perl, Z. Zaremba, Warszawa 1919, s. 57–58; W. Skubiński, „Promień” petersburski, „Niepodległość” [Warszawa] 1934, t. 9, s. 437–438.
Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszej witryny. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na twoim dysku zmień ustawienia przeglądarki
Akceptuję
Więcej informacji